Sens odpuszczenia gonitwy za szczęściem
03.08.2025 | KAMIL KUC
Prawdopodobnie każdemu z nas choć raz zdarzyło się doświadczyć głębokiego spokoju, radości, szczęśliwego momentu czy poczucia jedności
Te doświadczenia są transformujące. Dzięki nim często zmieniają się priorytety.
W tych momentach uświadamiamy sobie, że możliwym jest, aby czuć się o wiele lepiej niż na co dzień
Po takim doświadczeniu naturalnie pojawia się chęć, aby czuć się tak więcej i częściej
Szczególnie gdy porównujemy to do stanów, których na codzień doświadczamy - napięcia, niepokoju, martwienia się, czy stresu.
Zatem nasza intencja jest całkowicie w porządku, chcemy po prostu czuć się dobrze. Co więcej, na naszej drodze pojawiają się osoby, które twierdzą, że jest to jak najbardziej możliwe i my również mamy do tego prawo
I tutaj ten artykuł mógłby się skończyć, gdyby nie fakt, że większość z nas popełnia w tym miejscu ogromny błąd:
Chcemy doświadczyć tego wspaniałego stanu JUŻ TERAZ
Nie za 5 czy 10 lat
Chcemy już się tak czuć teraz oraz jutro, za tydzień i za miesiąc
I w ten sposób nie dość, że nieświadomie robimy sobie bardzo pod górkę, to jeszcze oddalamy się od celu, którym jest wspaniałe samopoczucie non stop
Ponieważ nie jesteśmy uczeni w szkołach tego, jak działa umysł, wydaje się nam, że wystarczy robić wszystko, aby czuć się cały czas dobrze i w efekcie dotrzemy do miejsca, w którym faktycznie czujemy się wspaniale przez 100% czasu
Wydaje się to całkowicie logiczne i naturalne, a jednak nie zdajemy sobie sprawy, że takie postępowanie jest naiwne, błędne i ściągnie na nas jeszcze większe trudności!
Czego nie widzimy?
Weźmy najprostszy przykład i metaforę, która na wschodzie ma tysiące lat - szklankę wypełnioną wodą
Powiedzmy, że woda ma kolor czarny, a my chcemy, aby była w nim czysta woda (w kolorze przeźroczystym)
Co należy zrobić? Wlać czystą wodę do tej zabarwionej na czarno? Oczywiście, że nie; to nic nie zmieni, bo ta nowa woda także zostanie zabarwiona na czarno
Należy najpierw wylać czarną wodę, czyli opróżnić szklankę i wówczas wlać czystą
Przekładając to na nasze życie:
Szklanka - symbolizuje nasz umysł
Czarna woda - dotychczas „nazbierane” emocje, czyli tzw. negatywną emocjonalną energię
Przeźroczysta woda - spokój, relaks, szczęście
Jak postępuje większość z nas? Mamy umysł wypełniony negatywną energią (strach, wina, złość), totalnie to ignorujemy i wpadamy na pomysł, że chcemy czuć tylko szczęście i spokój. Tak mniej więcej funkcjonują prawie wszyscy.
Gonimy za radością, miłością, spokojem. Bardzo się staramy, aby czuć się wspaniale, lecz całkowicie pomijamy przyczynę tego, że tak się nie czujemy.
Próbujemy „na siłę” wypełnić nasze wnętrze pozytywną energią, podczas gdy wypełnia go energia negatywna.
Czyli co tak naprawdę robimy? Czy naprawdę dążymy do tego, aby czuć się wspaniale?
Skądże! Próbujemy pozbyć się negatywne energii! Kombinujemy jak nie czuć strachu, złości, wstydu czy winy. Wcale nie wybraliśmy tego, co pozytywne. My wciąż walczymy z tym, co negatywne!
Jednocześnie fundamentalnie istotna zasada o naszym umyśle mówi, że to, czego chcemy się pozbyć - wzmacniamy to i stajemy się tego niewolnikami.
W efekcie im bardziej pragniemy czuć się dobrze, tym powiększa się depresja w naszym umyśle.
Jakie jest rozwiązanie?
Wciąż prawdą jest, że mamy prawo, aby czuć się szczęśliwymi oraz możliwym jest, aby faktycznie tego doświadczać.
Jednak kluczem jest zrozumienie, jak ten proces przebiega technicznie:
Najpierw należy przygotować zbiornik na przyjęcie nowej substancji
W przypadku zbiornika, którym jest szklanka - należy najpierw opróżnić dotychczasową wodę, aby wlać nową
W przypadku zbiornika, którym my jesteśmy - należy najpierw opróżnić nasz umysł z dotychczasowej (negatywnej) zawartości, aby pojawiła się w nim nowa (pozytywna)
„Twoje zadanie nie polega na szukaniu miłości, lecz tylko na odnalezieniu i usunięciu wszystkich barier, które wobec niej zbudowałeś.” - Rumi
Jak to zrobić?
Odpuścić pragnienie, aby czuć się w 100% szczęśliwymi już dziś, jutro czy za miesiąc i zaakceptować, że najpierw naszym zadaniem jest przejść przez niekomfortowy proces oczyszczania (uwalniania)
Następnie zacząć stopniowo *oswajać się z wszelkim emocjonalnym dyskomfortem, jaki się w nas znajduje.
*Oswajamy się poprzez akceptację tego, co czujemy, poddanie się temu doświadczeniu i odpuszczenie chęci, aby było inne niż jest
I dopiero wówczas, dzień po dniu, tydzień po tygodniu zaczniemy realnie przybliżać się do dnia, w którym będziemy doświadczali od rana do wieczora spokoju, radości czy szczęścia.
To tłumaczy odwieczny paradoks, który pojawia się w niezliczonej ilości mądrości ludowych czy cytatach znanych osób, które twierdzą, że odnajdziemy to, co szukamy, gdy przestaniemy tego szukać lub że odpuszczenie gonitwy za szczęściem sprawi, że będziemy szczęśliwi.
„Szczęście to nie coś, co zdobywasz. Miłość to nie coś, co wytwarzasz. One już tam są – wystarczy usunąć przeszkody.” - Anthony de Mello
Reasumując:
Uwalniaj wszystko, co się pojawia i zaufaj, że w ten sposób w bardzo szybkim tempie przybliżasz się do szczęścia czy emocjonalnej wolności - nawet, jeżeli przez kilka miesięcy masz wrażenie, jakby było gorzej niż kiedykolwiek wcześniej.
To oznaka, że wychodzą z Ciebie długo tłumione emocje. Ten proces nie jest wygodny, lecz to oznaka ogromnego postępu!
Nie rezygnuj! Wytrwaj w tym procesie! Każda kolejna godzina spędzona na oswajaniu się z dyskomfortem, zostanie Ci zwrócona po stokroć!
W nadchodzącym tygodniu, gdy pojawi się napięcie, stres czy dyskomfort - od razu odpuść opór wobec tego - od razu zgódź się, aby to poczuć całą/całym sobą i poczekaj, aż się wyczerpie (zawsze się wyczerpie i u każdego, to tylko kwestia czasu - czasem po 20 minutach, a czasem po kilku godzinach)
„Świętość polega nie na czynieniu wielkich rzeczy, ale na znoszeniu z miłością trudnych chwil.” - Św. Teresa z Lisieux
Powodzenia!
Moc z Tobą!
Nie rezygnuj! Wytrwaj!
PS. W tym tygodniu pojawiła się sesja, na temat której otrzymałem wiele próśb - gorycz i zgorzknienie. Sesja dotyczy "starego" bólu, który nie został przeżyty i pozostawił w nas urazę w wyniku której stajemy się chłodni i zamknięci.
PRZEŚLIJ DALEJ:
Dziękuję za Twoją obecność! Polecam dołączenie do "Newslettera Bez Stresu". Otrzymasz co niedzielę porady nt. uwalniania, radzenia sobie ze stresem i ograniczającymi przekonaniami, pracy z podświadomością czy rozwoju świadomości.
© 2025 - Świadome Relacje. Wszystkie prawa zastrzeżone