Czy wiesz ile nie wiesz o agresji?
05.12.2025 | KAMIL KUC
To temat, o którym niechętnie i rzadko rozmawiamy, a należy dużo i często!
Dlaczego tak rzadko i niechętnie się do niej przyznajemy? Bo człowiek agresywny jest .. dobry, prawda?
A może zły?
Czy jest możliwe, że gdy byliśmy dziećmi i przejawialiśmy agresywne zachowania, to rodzice nie wiedzieli, jak nam pomóc, a rozumiejąc, że agresja prowadzi do negatywnych konsekwencji, zaprogramowali nas, że agresja jest zła, bycie agresywnym jest złe, ludzie agresywni są źli i mamy się trzymać się z daleka wszystkiego, co agresywne?
Chcieli dobrze, ale nie rozumieli jednej rzeczy - jeżeli dziecko ma w sobie agresję (a każde dziecko, które rodzi się na tej planecie ma), to gdy mu powiemy, że agresja jest zła - co się stanie?
Czy ta wewnętrzna agresja jakimś cudem wyparuje i już nigdy nie będzie przejawiał agresywnych zachowań?
Czy może dolejemy oliwy do ognia, bo każemy tłumić mu wewnętrzną agresję, która wkrótce zdominuje całe jego życie i będzie przejawiała się w większości jego zachowań?
A jak później dojrzały człowiek ma odkryć, ile ma w sobie agresji, jeżeli w społeczeństwie unikamy tego tematu jak ognia, bo nie chcemy być wytknięci palcem jako ten ‚agresywny’?
Uwierzyliśmy, że agresywni ludzie są źli, a my chcemy być dobrzy, więc robimy wszystko, aby nikt tak o nas nie pomyślał.
I w efekcie mamy społeczeństwo ludzi, u których agresja przejawia się w większości ich zachowań i którzy jednocześnie mają wielkie wyparcie w tym temacie, bo twierdzą, że agresywni to tylko Ci w więzieniach.
Cynizm, ironia, sarkazm, wszelkie formy krzyku, irytacji czy gniewu - to przejaw agresji
Obrażanie się, milczenie jako kara, foch, ciche dni, wycofanie z ukrytą wrogością, zwlekanie - to formy agresji (pasywnej)
Fantazjowanie o zemście, życzenie komuś źle, monologi pełne oskarżeń - agresja
Wszelkie formy auto-krytyki, samoponiżania, dowalania sobie, obrażania siebie, niszczące decyzję, karanie ciała kiepskim jedzeniem, brakiem snu, używkami (tak, alkohol także) - to również przejaw agresji! (Gdy pojesz alkohol, myślisz, że robisz to z miłości do siebie? Oczywiście, że nie. To także forma atakowania siebie)
To wszystko to tylko wierzchołek góry lodowej. I nagle się okazuje, że przejawy agresji u wielu ludzi towarzyszą każdego dnia i w każdej relacji.
Celem tego artykułu nie jest osądzanie czy potępianie kogokolwiek, tego już wystarczająco usłyszeliśmy.
Chodzi o edukację, o świadomość, o zobaczenie w sobie tych mechanizmów, bo dopiero wówczas możemy je porzucić na rzecz bardziej pozytywnych.
My często nie wiemy, że można inaczej, że są lepsze sposoby komunikacji niż foch, że ciche dni czy obrażanie się to torturowanie siebie i drugiej osoby. Tak, gdy jesteś na kogoś obrażona/obrażony, gdy karzesz kogoś milczeniem (dziecko, partnera, rodzica) - ranisz w równym stopniu siebie i tę osobę.
Agresja nie jest zła! Złość nie jest zła. Gniew nie jest zły. Nienawiść nie jest zła. To są negatywne emocje, które prowadzą do bardzo negatywnych konsekwencji.
Jednak określenie „negatywny” nie jest synonimem słowa „zły”
Nie jesteś złym człowiekiem, bo masz w sobie wrogość. Nie jesteś winny tego, że masz w sobie agresję. Po prostu masz w sobie te emocje i jeżeli one się nie zmniejszą, to doprowadzą Cię do różnych form cierpienia. Jednak w swoim wnętrzu nadal jesteś kimś ważnym, dobrym i wartościowym.
Te energie/emocje są w Twoim umyśle. Nie są Tobą. Nie jesteś złością ani agresją, które w sobie czujesz. I właśnie dlatego możliwe jest, aby one się zmniejszyły.
Jednak to dzieje się tylko wtedy, gdy przestajemy je atakować. Gdy je uznajemy, przyznajemy się i akceptujemy - czyli w bezpiecznych warunkach pozwalamy je sobie odczuć.
To nie prawda, że nie wolno czuć agresji. Rodzice chcieli dobrze, ale tu popełnili błąd. To fałszywe przekonanie!
Wolno i należy, bo inaczej ona nie zniknie. Zamykasz się w pokoju z dala od ludzi i przez godzinę pozwalasz sobie czuć agresję. Niczego nie niszczysz, na niczym jej nie wyładowujesz - po prostu pozwalasz, aby była - obserwujesz ją. I wówczas nikogo nie ranisz, nikomu się nie obrywa, a Ty odzyskujesz spokój.
I to jest pozytywny sposób radzenia sobie z agresją - poprzez akceptację. Zaczynasz stopniowo nad nią panować, osłabiasz ją, zmniejszasz jej siłę, wyczerpujesz jej energię.
Unikanie odczuwania agresji sprawia, że ona kisi się w naszym wnętrzu, aż jest jej tak dużo, że nas ogarnia i resztę historii już znamy
Nie unikaj, nie walcz, nie udawaj, nie potępiaj jej w innych, nie udawaj, że nie ma jej w Tobie - akceptuj ją, a zaczniesz się od niej uwalniać
Sprawdź!
Powodzenia!
Moc z Tobą,
Kamil
Ps. Jeżeli jest w Tobie gotowość, aby zmierzyć się z tym tematem, zapraszam na sesję uwalniania na temat agresji.
PRZEŚLIJ DALEJ:
Dziękuję za Twoją obecność! Polecam dołączenie do "Newslettera Bez Stresu". Otrzymasz co niedzielę porady nt. uwalniania, radzenia sobie ze stresem i ograniczającymi przekonaniami, pracy z podświadomością czy rozwoju świadomości.
© 2025 - Świadome Relacje. Wszystkie prawa zastrzeżone