Jak poradzić sobie ze stresem w 4 krokach?
17.08.2025 | KAMIL KUC
Dziś cytat D. Hawkinsa, który pomoże nam lepiej zrozumieć jak samodzielnie radzić sobie z emocjami, stresem i wszelkim napięciem.
„Jeśli to, co jest przedmiotem obserwacji, nie jest pożądane, nie opiera się temu ani nie nadaje wartości jako czemuś, co jest „moje”, zaczyna to ustępować, a ostatecznie odpada” - D. Hawkins
Lista kroków na podstawie powyższego cytatu:
KROK 1 - Obserwujesz to, co czujesz
Możesz uwolnić tylko to, czego jesteś świadomą/świadomym. Aby coś uwolnić, należy to najpierw dostrzec, uznać, zauważyć.
Powiedzmy, że wykonujesz pracę i zaobserwujesz, że na myśl o jakiejś zmianie, która Cię czeka, pojawił się lęk.
W tym momencie możesz podjąć wiele decyzji:
W efekcie jesteś świadomą/świadomym tego lęku. Został przez Ciebie zauważony. Nie udajesz, że go nie ma. I nie próbujesz się go pozbyć.
Obserwujesz go - patrzysz na ten lęk. Możesz skupić na nim uwagę i sprawdzić gdzie i jak go doświadczasz, lecz wciąż pozostajesz w pozycji obserwatora.
KROK 2 - Odpuszczasz pożądanie danego stanu
W tym kroku chodzi o odpuszczenie „taplania” się w nim.
Chodzi o sytuację, w której „nakręcamy się” tym, co czujemy, tak jak byśmy pragnęli „wycisnąć” z niego dodatkową korzyść. Np. zaczynamy się martwić i szukać nieskończonych czarnych scenariuszy danej sytuacji.
Ten krok może być lepiej zrozumiany w przypadku innych stanów emocjonalnych, np. podniecenia czy ekscytacji. O ile mało kto ma silne pragnienie czucia lęku, o tyle wiele osób nakręca się ekscytacją czy podnieceniem. Pragną czuć jeszcze więcej tych uczuć. To całkowicie uniemożliwia uwolnienie ich, ponieważ taka osoba już ich nie obserwuje, już nie ma bezstronnej pozycji wobec tych stanów.
W ramach ciekawostki lub szerszego kontekstu:
D. Hawkins często używał zwrotu „wycisnąć sok”. Wyobrażam to sobie w taki sposób, że gdy pojawia się emocja, np. lęk, to dodatkowo wrzucamy ją do sokowirówki i chcemy wycisnąć z niej jeszcze więcej korzyści.
„Żeby przypomnieć sobie, jak działa umysł, powiem, że ego wyciska sok ze wszystkiego. Wszystko przekształca w coś zabarwionego emocjonalnie – w dramat, w opinię, w osąd, w historię, w coś, co ma ‘moje’ lub ‘twoje’ w tytule. Ego nie potrafi zostawić nic w spokoju. Musi to jakoś ‘przerobić’ i ‘przyprawić’.” - D. Hawkins, „Oko w oko z jaźnią”,
Podsumowując krok drugi - pojawił się lęk, a my dalej tylko go obserwujemy.
KROK 3 - Odpuszczasz opór
Aby emocja została uwolniona, należy przestać mówić jej NIE. Tak długo, jak jej nie chcemy, stawiamy jej opór. Dopóki stawiamy jej opór, „trzymamy” ją i nie pozwalamy odejść.
Dlatego kolejnym kluczem uwalniania jest zaprzestanie opierania się wobec tego, co czujemy, czyli całkowite przyzwolenie na to, co się pojawiło, np. strach.
Całkowite przyzwolenie oznacza pełną akceptację wszystkich odczuć, doznań i napięć, które się pojawiły.
KROK 4 - Rezygnacja z etykietek, przywiązania i dodatkowej wartości
Czy osoba mówiąca „To jest mój strach. On mnie chroni, potrzebuję go” uwolni strach?
Oczywiście, że nie, ponieważ nadała mu dodatkową „magiczną” wartość.
Po pierwsze uwierzyła, że to jest „jej” strach, co nie jest prawdą. Emocje są bezosobowe, nie są niczyje.
Po drugie uwierzyła, że ten strach wnosi pozytywną wartość w jej życie, bo chroni ją przed zagrożeniami, co również jest fałszem. Żadna ilość negatywnych emocji nie wnosi niczego pozytywnego w nasze życie. Natomiast nasze bezpieczeństwo jest zapewniane przez rozsądek czy Miłość, która utrzymuje nas przy życiu.
Strach jest destrukcyjny w każdej postaci, przed niczym nas nie chroni i nic pozytywnego nie daje.
Tym samym trzeci krok znów sprowadza się do tego, co pozostałe: do ciągłej akceptującej obserwacji tego, co się w nas pojawiło.
Jak tłumaczy D. Hawkins, w konsekwencji powyższej procedury, emocja, która się pojawiła, zaczyna się zmniejszać i ostatecznie znika.
W Kursie Uwalniania użyłem rekwizytu, aby zobrazować ten proces. Pokazałem dezodorant jako metaforę naszego wewnętrznego zbiornika z emocjami.
Gdy naciskamy przycisk, gaz pod ciśnieniem wypycha płyn z zapachem, który ulega rozpyleniu. Gdy będziemy dostatecznie długo naciskali przycisk, zawartość się wyczerpie.
Podobnie z emocjami - naciśnięcie przycisku w dezodorancie to symbol procesu obserwacji emocji. Gdy nie stawiamy jej oporu, gdy nie nakręcamy się nią, gdy nie nadajemy jej wartości - tylko cały czas ją obserwujemy, w końcu ta emocja (tak samo jak gaz i ciecz w dezodorancie) wyczerpie się.
Jeżeli w nadchodzącym tygodniu zauważysz złość, napięcie, lęk czy pragnienie przyjemności, użyj powyższej procedury:
Obserwuj bez pragnienia i oporu. Nie nadawaj temu etykietek, ani dodatkowej wartości. Bądź z tym, poczuj to całą/całym sobą, nic nie zmieniaj. Zauważysz, że w końcu się wyczerpie. Czasem po 20 minutach, a czasem po 2 godzinach. To zawsze tylko kwestia czasu.
Po wszystkim poczujesz głęboką ulgę i prawdopodobnie pojawi się bardzo pozytywny stan ochoty, energii do działania i radości.
Powodzenia!
Moc (obserwacji i akceptacji) z Tobą!
Kamil
PS. W ubiegłym tygodniu odbyła się sesja na temat umniejszania siebie. Jest emocjonalnie wymagająca, ponieważ wymaga przypomnienia sobie tego, jak traktowano nas w dzieciństwie, jednak właśnie dlatego jest bardzo uwalniająca.
(W wyniku drobnych wyzwań technicznych, w sesji został pominięty wstęp - od razu przechodzimy do uwalniania)
🎥 Sesja uwalniania: Umniejszanie siebie
PRZEŚLIJ DALEJ:
Dziękuję za Twoją obecność! Polecam dołączenie do "Newslettera Bez Stresu". Otrzymasz co niedzielę porady nt. uwalniania, radzenia sobie ze stresem i ograniczającymi przekonaniami, pracy z podświadomością czy rozwoju świadomości.
© 2025 - Świadome Relacje. Wszystkie prawa zastrzeżone