Masz problem? Uwalniaj dumę!

Masz wyzwanie? Uwalniaj dumę!

Zmagasz się, stoisz w miejscu, utknęłaś/utknąłeś? Uwalniaj dumę!

Masz poczucie „nie mogę, nie ogarnę, nie dam rady, nie potrafię” - zgadnij? Tak! Uwalniaj dumę! 😀

Twój umysł ma niesamowitą zdolność, aby znaleźć rozwiązanie z KAŻDEJ sytuacji i każdego problemu.

Tylko jak mamy z tej zdolności skorzystać, jeżeli wolimy mieć rację!?

Jak mamy dostrzec najlepsze rozwiązanie, jeżeli wierzymy, że wiemy, jakie ono powinno być?

Jak mamy pozwolić, aby umysł zaprowadził nas do realizacji naszego celu, jeżeli ten umysł, póki co jest wypełniony pragnieniem, abyśmy mieli rację?

Jak mamy dostrzec słońce, jeżeli jest szczelnie otoczone chmurami?

Być może nieprzypadkowo przez wieki najmądrzejsze osoby na tej planecie  mówiły, że kluczem do najwyższych poziomów szczęścia i samorealizacji jest brak dumy, czyli pokora!

Jeżeli mamy intencję, aby doświadczyć pozytywnego rozwiązania, aby otrzymać wsparcie i pomoc, to najpierw musimy o to wsparcie poprosić.

Jednak jak mamy poprosić, jeżeli wierzymy, że wszystko już wiemy?

„Duma uniemożliwia nam dostrzeżenie własnych ograniczeń i przyjęcie pomocy, której potrzebujemy, by je przekroczyć.” -  D. Hawkins

I teraz ciekawostka!

Wielu osobom wydaje się, że dumny jest tylko ten człowiek, który mówi:

„Jestem najlepszy, najmądrzejszy, pozjadałem wszystkie rozumy, wszystko wiem najlepiej, nie ma nikogo lepszego ode mnie, wszystko robię najlepiej itp.”

A gdy słyszymy osobę, która mówi:

„O ja taka grzeszna, taki niegodny, jestem małym człowiekiem, nic nie znaczę, nikt mnie nie zechce, jestem tylko drobnym pyłkiem, nic mi się nie uda, na pewno mnie odrzucą i wyśmieją”

To taka osoba jest pokorna, tak?

A może ma w sobie tyle samo dumy, co ta pierwsza?

A czy można być pokornym, czyli przyznać się do błędu i niewiedzy, i jednocześnie nie traktować siebie w negatywny sposób?

„Istnieje tylko jedna przyczyna nieszczęścia: fałszywe przekonania, które nosisz w swoim umyśle — i nawet nie przychodzi Ci do głowy, żeby je zakwestionować” - Anthony de Mello

Spróbuj, zrób eksperyment, nie wierz mi na słowo - po prostu do codziennego uwalniania dorzuć dumę. Prawdopodobnie zdziwisz się, że z tygodnia na tydzień zmienia się Twoje „myślenie”, że pojawiają się rozwiązania, że robisz rzeczy, na które kiedyś byś nie wpadł/nie wpadła.

I nagle dostrzegamy, że staliśmy w miejscu właśnie przez dumę. Myśleliśmy, że „wiemy” o co chodzi, co nam dolega, co nam nie dolega, gdzie szukać, co robić, jak robić, jak nie robić, co jest dobre, co jest złe, co jest słuszne, a co nie. I gdy uwalniamy dumę, to nagle dostrzegamy, w jak wielkim błędzie byliśmy, że nic nie kumaliśmy, bo jedyne czego chcieliśmy, to nieustannego utwierdzania się w racji.

„Wolisz mieć rację, czy być wolnym?” - Byron Katie

Ściskam i pozdrawiam!
Moc z Tobą!

PS. Polecam poniższą sesję uwalniania. Jest uniwersalna i pierwsza taka na kanale, tj. uwalniamy po kolei wszystko poniżej 200 w kontekście jakiegoś wyzwania. Przy czym główny nacisk jest położony na dumę, czyli uświadomienie, że jeżeli mamy emocję na dany temat, to jeszcze nie jesteśmy gotowi na rozwiązanie, bo ważniejsza jest dla nas „racja”

🔗 Sesja uwalniania "Trudna sytuacja"