"Musisz wejść w ciemność, zanim zobaczysz światło"
31.10.2025 | KAMIL KUC
Dziękuję za ponad 20 opinii na temat październikowych warsztatów!
Czytałem je z łzami wdzięczności 🙏 Wdzięczności, że ‚objawił się’ się pomysł na taki warsztat, że odbył się bez przeszkód oraz że tyle osób zechciało zajrzeć do wnętrza.
🔗 Kliknij tutaj, aby przeczytać opinie
Dziękuję także za wszystkie Wasze polecenia i rekomendacje, to dla mnie niepojęte!
Okazuje się, że wiele osób bardzo ceni sobie uwalnianie w grupie oraz spotkania na żywo. Wielu z Was pisało, że w ten sposób - grupowo, o wiele łatwiej przeprowadzić ten proces.
Ciesze się, że każdy znalazł coś dla siebie, zarówno osoby, które miały pierwszy raz styczność z procesem introspekcji, ale również te, które korzystają z tego narzędzia od lat.
Jednak najbardziej cieszą te wszystkie momenty AHA. Te wszystkie objawienia, w których zapala się lampka:
„No tak! Teraz już rozumiem, dlaczego utknęłam/utknąłem! Teraz już rozumiem, że chciałam/chciałem utknąć, bo dzięki temu mam to i to...”
To niesamowite, że odpowiedzi na wszystkie pytania, które mamy, już w nas są. Nie przestaje dziwić, jak to działa. Nie trzeba jechać do oświeconego mistrza siedzącego w jaskini gdzieś w Himalajach. Wystarczy kartka papieru, długopis i odpowiednio zadane pytanie.
„Wszystkie odpowiedzi, których szukasz, są w tobie. Jeśli szukasz ich na zewnątrz, będziesz szukał wiecznie” - Anthony de Mello
Może kiedyś będą uczyli takich procesów w szkołach, to by dopiero było!
Plan lekcji: Język polski | Matematyka | Uwalnianie emocji | Introspekcja i sztuka odnajdywania szczęścia w sobie | Chemia | Ego i mechanizmy obronne | W-f… : )
Z drugiej strony, a co jeżeli ktoś ma przekonanie, że nie ma w nim niczego wartościowego? Czy będzie szukał w sobie odpowiedzi na to, jak mieć pozytywniejsze życie? Czy zaufa, że ma w sobie ponadczasową mądrość?
Prawdopodobnie będzie szukał odpowiedzi we wszystkich innych miejscach. Aż minie kilkadziesiąt lat, uświadomi sobie, że wszędzie był i wszystko widział, a dalej nic nie kuma.
I wtedy człowiek, często w rozpaczy, zastanawia się: A może czegoś nie widzę? A może coś przed sobą ukrywam? A może nie chcę znaleźć odpowiedzi, bo przywiązałem się do szukania?
A może ja się boję prawdy? A co jeżeli zacznę szukać w sobie i odkryje jeszcze więcej ciemności?
Jeżeli człowiek wierzy, że nie jest wartościowy, to raczej nie spodziewa się, że znajdzie w sobie kwiatki i motyle.
Wówczas unika siebie, unika zaglądania do wnętrza, unika wszystkich sytuacji, gdzie nie ma dostępu do rozpraszaczy i ‚musi’ być sam ze sobą. To dla niego tortury.
I paradoksalnie, sam zaczyna tworzyć ciemność, której się boi!
Oddala się od siebie, uzależnia od przyjemności i rozpraszaczy, coraz mniej wie o sobie, coraz częściej zachowuje się jak robot.
Na szczęście na tej planecie było kilka osób, które nazywamy Wielkimi Nauczycielami, którzy odważyli się wyruszyć w tę podróż i przetarli dla nas szlak. Dzięki nim wiemy, że pod tą warstewką chmur (które sami nieświadomie wytworzyliśmy) znajduje się nieskończone światło.
„Musisz wejść w ciemność, zanim zobaczysz światło” - Św. Franciszek
Jednak co w sytuacji, gdy dalej mamy poczucie, że nie jesteśmy wystarczająco wartościowi? Wówczas jedną z rzeczy, którą możemy zrobić, to zebrać się razem i ze wspólną intencją zmierzyć się z tymi chmurami. Zobaczyć, z jakich przekonań się składają i jakie emocje zawierają.
I właśnie to będziemy robili podczas listopadowych warsztatów. To o wiele ważniejsza praca, niż może się nam wydawać. Dlatego dziękuję wszystkim osobom, które już zdecydowały się na udział!
Raz jeszcze dziękuję także wszystkim, którzy wzięli udział w październikowej edycji! To był prawdziwy przywilej, móc odbyć tę podróż z Wami 🙏
A przed nami weekend kontemplacji, który idealnie wpasowuje się w temat. W sobotę będziemy wspominali tych najodważniejszych z odważnych, którzy przeszli i ukończyli proces, w trakcie którego my jesteśmy. Uznali ciemność, wzięli za nią odpowiedzialność, skasowali przekonania, uwolni emocje, poddali opór i kontrolę, porzucili przywiązania oraz awersje i odkryli, że zawsze byli, są i będą światłem, a nie ciemnością. Teraz my oddajemy im szacunek, obchodząc Wszystkich Świętych.
W porannej rozmowie pewna uczennica Dr. Hawkinsa przypomniała, że my wszyscy jesteśmy święci. Po prostu oni zdali sobie z tego sprawę, a my jeszcze nie :)
Dlatego w niedzielę wyślemy dobre myśli tym, którzy jeszcze tej świętości nie odkryli :)
Dziękuję za Twoją obecność!
Życzę Ci, abyś przez ten weekend odczuwał/odczuwała wyłącznie wdzięczność za największy ze wszystkich darów - Życie
Ściskam i pozdrawiam!
Moc z Tobą!
Kamil
PS. Jeżeli interesują Cie szczegóły warsztatu, kliknij tutaj.
PRZEŚLIJ DALEJ:
Dziękuję za Twoją obecność! Polecam dołączenie do "Newslettera Bez Stresu". Otrzymasz co niedzielę porady nt. uwalniania, radzenia sobie ze stresem i ograniczającymi przekonaniami, pracy z podświadomością czy rozwoju świadomości.
© 2025 - Świadome Relacje. Wszystkie prawa zastrzeżone